wtorek, 23 czerwca 2015

Plany na wakacje? ;o

Hejka ^-^
Dawno mnie tu nie było. ; / Ale to nic bo już wracam do Was! :D Jak już widzicie po tytule jest to post o planach na wakacje. Właśnie teraz zaczyna się szał na planowanie swoich wakacji. W Polsce w szkołach wakacje zaczynają się jakoś 26 czerwca natomiast tu we Francji w moim regionie zaczynają się 3 lipca. Nie wiem jak jest w innych  regionach. ;/
Moje plany na wakacje są dosyć banalne. ;) 4 lipca wyjeżdżam do Polski, gdzie zostanę do 15 sierpnia. Wtedy mam już wyjazd do Francji. <3 Niezmiernie się cieszę, że jadę do Polski bo już mam troszkę dość słuchania codziennie języka francuskiego na ulicach, ale moim najważniejszym celem w wakacje jest zobaczyć po roku rozłąki moją przyjaciółkę Anię (z którą są już dwa wpisy na blogu).<3
Nie mam specjalnych planów co będę robiła w Polsce, ale na pewno nie będę miała czasu się nudzić. Po powrocie do Francji zostanie mi około 2 tygodnie wakacji i nie mam bladego pojęcia co wtedy będę robiła, ale mam nadzieje, że coś się wymyśli. :D
A więc tak to chyba na tyle planów. Wiele ich nie ma, ale nie musi ich być jakoś dużo żeby doskonale spędzić ten czas. <3  Do następnego wpisu, pa :*

czwartek, 4 czerwca 2015

#2 Widoki.

Hej;3
Wreszcie zrobiło się we Francji ciepło, słonecznie i wgl. Tylko, że to ciepło zmieniło się w gorąco i bardzo ciężko cokolwiek robić w taką pogodę. Jedyne co robić w taką pogodę to iść na basen, nad jezioro i się opalać. Ja już w połowie kwietnia byłam opalona, a co dopiero teraz w czerwcu. Tata oraz tutejsze przyjaciółki mi mówiły, że to ciepło co jest teraz to dopiero początek i trzeba na siebie w tym okresie uważać bo można się okropnie spalić. No cóż będę musiała uważać. :D Na calutkie szczęście w ten najgorszy skwar będę w Polsce <3 Kończę już tą niepotrzebną gadkę o pogodzie i wrzucam Wam kilka zdjęć widoków.;* Milutkiego ;)





niedziela, 24 maja 2015

Stereotypy.

Hej;))
Chciałabym poruszyć temat stereotypów. Dlaczego? Hmm... Pewnie dlatego, że w tych czasach większość ludzi bierze je na poważnie choć nie wszystkie to zupełna prawda. W dzisiejszych czasach to stereotypy decydują o naszym stosunku do ludzi oraz o nas.
Bo przecież nie każdy Polak jest złodziejem.
Nie każda Polka musi być dziwką.
Nie każdy Arab jest terrorystą.
Nie każdy Amerykanin jest otyły.
Nie każdy Francuz jest elegantem.
Nie każdy Irlandczyk jest rudy.
Nie każda Blondynka jest głupia i plastikowa.
Nie każdy czarnoskóry człowiek jest brudny.
Nie każdy chłopak w rurkach to pedał.
Nie każdy człowiek, który słucha rapu jest dresiarzem.
Nie każdy człowiek, który słucha metalu to satanista.
Nie każdy człowiek, który słucha reggae jest ćpunem.
Nie każda osoba nie mająca przyjaciół jest gorsza.
Nie każda osoba mająca tatuaże od razu jest kryminalistą.
Każdy kreuje swoją przyszłość, swoją osobowość, swoją postawę oraz swoją reputację.
Dlatego też sami doprowadzamy do tych stereotypów. No cóż...
Mam nadzieję, że miło Wam się czytało. Miłego;)

Ludzie i muzyka dzielą się na różne typy?

Hej;)
Dzisiaj zastanawiałam się dlaczego ludzie i muzyka dzielą się na różne typy/rodzaje. Ludzie obrażają się nawzajem z powodu rodzai muzyki, dlaczego? Przecież muzyka powinna łączyć ludzi, a nie ich rozdzielać. Dziwne i głupie zarazem jest to, że ludzie słuchający rapu, hip-hopu itd. obrażają tych co słuchają popu. Zaznaczam od razu, że nie mówię tu o wszystkich ludziach, gdyż są ludzie którzy szanują tych co słuchają innego rodzaju muzyki od samego siebie.
Wiąże się też z tym słuchanie danego rodzaju muzyki lub też danego wykonawcy, żeby komuś się przypodobać. Z takim zdarzeniem spotkałam się kilka razy. Nie rozumiem takich ludzi, dosłownie. Ja bym nie mogła udawać, że lubię dany typ muzyki bo ktoś taki lubi. To jest chore i głupie.

piątek, 15 maja 2015

Trochę o wakacjach.;)

Witajcie Misiaki ;)
Ostatnimi czasy myślę tylko o wakacjach. Dlaczego? Heh dlatego, że w maju praktycznie co tydzień jest co najmniej 2 dni wolnego. Wiele osób sobie pomyśli "Oo ale jej dobrze." Hmm możliwe, ale irytujące w tym jest to, że pogoda akurat na te dni wolne się psuje, a gdy czas do szkoły jest cudna. I właśnie w te dni pełne słońca chce już wakacje, chce już poczuć tą wolność od szkoły, chce już się zobaczyć z przyjaciółką po roku rozłąki. Czas do wakacji będzie wolno leciał, a gdy już będą te upragnione wakacje czas będzie leciał tak szybko, że nawet nie zauważę kiedy to zleciało. Ja swoje wakacje rozpoczynam 3 lipca. Dosyć późno w porównaniu do mojej przyjaciółki Ani, która zaczyna 29 maja. :D :) Hah będzie musiała na mnie czekać spory czas w Polsce. :D ;/
Co do planów na wakacje to być może powrócę to tego tematu w którymś z moich wpisów.;) A teraz już żegnam się z Wami i myślę, że będziecie czekać na następny wpis. ;) Miłego dnia/wieczoru. Buziaczki, pa :*


niedziela, 10 maja 2015

#1 Widoki.

Hejka! :)
Ostatnio nie mam weny do pisania, ale mam wenę do robienia zdjęć. Dlatego wstawię Wam tu kilka fotek, które zrobiłam kilka dni temu. Pogoda przez ostatnie dni jest byle jaka. Ciągłe zachmurzenia, opady deszczu itd.:) Mam nadzieje, że niebawem pogoda się poprawi i będę mogła zrobić zdjęcia, które nie będą smutne, ponure itd.;) Lecz jak na razie chyba się na to nie zapowiada. ;/ No nic zdjęcie ponure czy też nie ma swój urok. :D No dobra dość już o pogodzie ^.^ Tutaj zdjęcia, o których była mowa wyżej.;)




Jeśli podobają Ci się zdjęcia oraz wpis zachęcam do skomentowania ;)
                         

wtorek, 14 kwietnia 2015

#2 Gościnnie: Emil i wypowiedź o "Relacjach na odległość".

Cześć wszystkim :) 
 Mam na imię Emil i jestem przyjacielem Natalii.
 Nacia zleciła mi udzielenia wypowiedzi na dowolnie wybrany przez siebie temat co znacznie utrudnia bo w sumie nie wiedziałem o czym tak do końca mam pisać. Myślałem i myślałem (Tak, czasami myślę :D ), aż w końcu wymyśliłem. Napiszę o relacjach na odległość głównie przez internet. To dość trudny temat, ponieważ każdy patrzy na niego z innej perspektywy, dlatego też ciężko podjąć się tego tematu. Chciałbym być obiektywny co do tej sprawy, ale niestety nie umiem. Internet w moim życiu odgrywa coraz większą rolę. Kiedyś ograniczało się tylko do sprawdzania Fb i ask'a aż w końcu zacząłem się w nim zagłębiać. W pewnym momencie spróbowałem korzystania z czatów internetowych, ponieważ nie miałem się komu wygadać. Myślałem, że to wszystko będzie prosto przebiegało, że popiszę sobie z kimś troszkę, a później po prostu się rozejdziemy. Rzeczywiście z początku tak to wyglądało, aż poznałem kilka naprawdę świetnych dziewczyn do których się bardzo przywiązałem.Ale opowiem o relacjach z najważniejszą z tych dziewczyn. Pojawiła się Natalia. Przez dłuższy okres czasu pisała do mnie pod pseudonimem. Po jakimś czasie się ujawniła i od tego czasu kontakt zaczął tracić przez to, że chyba nie było fascynacji. Ok. 5miesięcy temu napisałem do niej z ciekawości co się u niej zmieniło. Odpowiedź, że wyjechała do Francji lekko mnie zszokowała, gdyż wcześniej mieszkała tylko 30km ode mnie. Coś sprawiło, że zaczęliśmy się naprawdę dobrze dogadywać. Zostaliśmy przyjaciółmi. Relacje są świetne, ale jakże trudne do utrzymania tego komfortu i przyjemności z pisania. Zanim się spotkaliśmy to zaczynaliśmy się już sobą nudzić. Nie było tematów do pisania. Można powiedzieć, że byliśmy jak małżeństwo z 40-stoletnim stażem. W takich relacjach właśnie trzeba ogromnie uważać na znudzenie. Nam jakoś po spotkaniu dało świeże patrzenie na siebie i nasze charaktery, dlatego myślę, że w relacjach na odległość czasem potrzebne jest odświeżenie np. Spotkanie się na kamerce lub gra w pytania gdzie można poznać różne ciekawostki z życia osoby do której jesteśmy przywiązani.
Kończąc chciałbym Was pozdrowić i zachęcić do zapoznawania ludzi przez internet.